niedziela, 30 stycznia 2022

Recenzja "Autostopem przez Galaktykę" części 2-5 + 6

Na wstępie zaznaczam, że jeśli planujecie czytać tą recenzję, najpierw dobrze byłoby zajrzeć do poprzedniej recenzji opisującej pierwszą część tej serii "Autostopem przez galaktykę", a najlepiej przeczytać ów część żeby uniknąć spoilerów dotyczących części pierwszej całej serii. Poniżej przedstawiam swoją opinię na temat pozostałych tomów tej serii.

Książki, które omówimy tym razem to kolejne części "Autostopem przez Galaktykę" autorstwa Douglasa Adamsa. Poniżej mamy zatem recenzje następujących tytułów:
część 2: "Restauracja na końcu wszechświata"
część 3: "Życie, wszechświat i cała reszta"
część 4: "Cześć, i dzięki za ryby"
część 5: "W zasadzie niegroźna"
część 6: "I jeszcze jedno..." (kontynuacja serii autorstwa Eoina Colfera)
Tak jak poprzednio, książki wypożyczyłam w bibliotece, więc jeśli jesteście nimi zainteresowani, a nie chcecie wydawać pieniędzy wystarczy sprawdzić katalogi pobliskich bibliotek (miejskich lub wojewódzkiej). Mnie się udało wypożyczyć wszystkie cztery książki w formie dwóch grubszych tomów (są bardzo grube, ale bardzo lekkie, więc bez obaw).
Kilka technicznych informacji, które są prawie identyczne jak ostatnio:
- jedna część ma około 350 stron, dwutomowa książka ma zatem około 700 stron i jest pisana dość dużą czcionką jak na powieść, przy okazji jest bardzo lekka, więc pomimo grubości można ją ze sobą zabrać, np. w podróż;
- są to kolejne części wielotomowej trylogii "Autostopem przez Galaktykę";
- gatunek to humorystyczna powieść science fiction;
- na książki składa się kolejno: 34 rozdziały (dla części 2 i 3), 40 rozdziałów (dla części 4), 25 rozdziałów (dla części 5) i 12 rozdziałów (dla części 6) - w tomach 2-5 występuje to samo ciekawe zjawisko, co poprzednio, ponieważ najkrótszy rozdział ma zaledwie pół strony, natomiast kilka najdłuższych około 10 stron.