Życzę miłego czytania i nie zapomnijcie o komentarzach. ;)
Chińczykiem jest z pochodzenia,
a w Korei spełnia swe marzenia.
Dawniej wushu ciężko trenował,
lecz dla śpiewu z niego zrezygnował.
Wokalistą i tancerzem jest w zespole,
bo na scenie jest w swoim żywiole.
Od zawsze muzyką się chciał zajmować,
by w Chinach k-pop godnie promować.
Doświadczonym jest już na każdym polu aktorem,
bo od dziecka reprezentował swojego ojca z honorem.
I choć jego rodzice mieszkają osobno teraz,
to zapewne tęskni za obojgiem nieraz.
Przy sobie ma zawsze przekąski różnego rodzaju
i dokarmia nimi zespół wedle swego zwyczaju.
Na pianinie i perkusji potrafi świetnie grać,
ale ponad wszystko uwielbia czytać.
Z zespołem trenował od samego początku,
więc koreański nie stanowi dla niego trudnego wątku.
I choć zna go na dość wysokim poziomie,
niewiele go używa całkiem świadomie.
Jest cichy, nieśmiały i mało się odzywa,
ale pewny siebie jest gdy sława go wzywa.
Przy zespole zaś jest jak dziecko duże,
bo wygłupy też leżą w jego naturze.
Wszyscy go bardzo mocno kochają
i jako Jun’a z Seventeen znają.
Kolejny raz banan na ryjciu, ponieważ kolejny wiersz xD
OdpowiedzUsuńJak dla mnie Twoich wierszyków nigdy za wiele xDDD
Chociaż jakimś one-shotem bym nie pogardziła xD
Oby tak dalej i chce też coś dłuższego xD
<3 <3
xDDD
UsuńNa coś dłuższego na razie nie mam chęci do pisania... Musisz z tym żyć xD
Aww, wspaiałe.. polubiłam twoją twórczość pod tym względem, serio XD jest zabawne i jednocześnie słodkie, przypisuję ci łatkę bożka słodkości~<3
OdpowiedzUsuńJun jest cudowny.. ale widzę wiersz z Leo, więc.. AH
Kocham Cię Yui. <3
UsuńZostałam bożkiem słodkości :D