Picfik VII - VMin

Chyba wyszłam z wprawy w pisaniu picfików. Nie wiem, co to właściwie jest, wyszło zupełnie inaczej niż początkowo planowałam, ale trudno. Mam nadzieję, że chociaż Wam się spodoba.
Ten picfik również dedykuję mojej wspaniałej Kimi, która czekała na niego przeszło rok (wybacz Słońce) <3

Picfik VI - NamSeok

Wróciłam z czymś innym niż cytaty :D Może i ten picfik nie jest jakiś wow, ale i tak cieszmy się i radujmy, bo z moimi chęciami i weną nie wiem kiedy znowu tu coś takiego wstawię.

Sentencje i cytaty #26

Ja żyję :D W ostatnim tygodniu dostałam kilka komentarzy (tu i na watt) z zapytaniami czy żyję jeszcze w ogóle, więc przybywam z odpowiedzią - nie umarłam, nadal żyję.
Dlaczego od tak dawna nic się tu nie pojawiło? Mam problem z ogarnięciem nowego trybu życia po tym, jak zaczęłam pracować, choć trochę już w sumie minęło. Niestety piękne życie studenta się skończyło, a ja i życiowe zmiany się naprawdę nie lubimy. Na dodatek moja wena jakoś w listopadzie poszła w las i do dziś nie mogę jej znaleźć, być może szukam w złym lesie...
Z informacji trochę organizacyjnych, trochę informacyjnych:
- "Inna" zostaje zawieszona do odwołania (które potrwać może bardzo długo), ponieważ kompletnie mi nie idzie z tym ff, a nie chcę go usuwać, bo to moje pierwsze dziecko, do którego mam spory sentyment (będę je po cichu sobie pisać i gdy już będę na jakimś sensownym etapie to będę wstawiać kolejne rozdziały).
- Zamówienia wypisane w zakładce też zostają zawieszone (nie potrafię wrócić do wierszy, więc mogą nigdy nie powstać - wolę być od razu szczera; w kwestii one-shotów postaram się przez wakacje coś napisać, ale nie obiecuję).
- Prawdopodobnie w najbliższym czasie skupię się głównie na cytatach oraz serii BL (te zamówienia zostaną zrealizowane), ponieważ na to ostatnimi czasy mam najlepszy nastrój, więc jest największa szansa, że wena odnajdzie sama drogę do domu.
Z info, wyjaśnień i wymówek to chyba tyle. A żeby nie było, że tylko z tym tu przyszłam to zostawiam też parę cytatów RM.